mihuk: ... I gdzies ty wyczytal o tym SPISGU? Nie atakuj argumentow, ktore nie padly.
gregory_stu: O spiskach złych deweloperów, którzy „wystosunkowują swoich klientów” (twoje własne słowa) pisałeś akurat ty.
Zeby nie bylo niepoozumien: pisalem tylko o Hello Games i akurat spisek jest tak glupim wytlumaczeniem, ze nie przyszedl mi do glowy. A czy bylo to ze strony dewelopera lenistwo, indolencja, decyzja strategiczna czy jeszce cos innego - nie wiem, ale pokrzywdzeni sa ludzie, ktorzy kupili gre tutaj, placac za nia Hello Games (z tego co wiem) nie mniej niz np. na steamie otrzymujac w zamian produkt wybrakowany.
gregory_stu: ...
Ten deweloper jest zły, z tamtym nie chcesz mieć nic wspólnego. Tylko GOG jest czysty i niewinny…
Przedstawiasz ciekawy problem filozoficzny: czy podmiot gospodarczy moze byc zly? Sa ludzie, ktorzy powiedza TAK, inni powiedza NIE, a jeszcze inni, ze maja to gleboko w nosie.
Ja stracilem do tego akurat dewelopera (Hello Games) ZAUFANIE, ze kupujac ich produkt bede z niego zadowolony i czy w ogole dostane to co mi obiecano.
GrzechuGrek: To przede wszystkim developerzy/wydawcy decydują o tym, gdzie i kiedy będzie wydana ich gra, DLC, czy patche do ich gry...
gregory_stu: Ciekawe gdzieś ty te dyrdymały wyczytał, bo w twoim linku stoi jasno:...
Nie wiem gdzie, ani czy GrzechuGrek gdzies to wyczytal, bo link podrzucilem ja, juz po poscie od GrzechuGreka. Pomylily ci sie dwie rozne osoby. Bo ja i GrzechuGrek nie jestesmy ta sama osoba ani nie nalezymy razem do zadnego spisku ;).
gregory_stu: ...bo w twoim linku stoi jasno:
I support GOG for ideological reasons mainly, and it's nice to have a little extra income. GOG isn't too painful to support honestly, but there is friction. Their backend upload pipeline is not as good and streamlined as Steam's, and it's a bit of a pain to set up initially, though once it's all set up the marginal cost per build isn't high -- I can upload mac/windows builds with one click. I can't do that with linux builds, however, I have to upload them manually and then email a guy. Which isn't so bad, but it's an extra step.
The upside to GOG is you get some more hands on attention -- they traditionally manually reviewed most build updates and caught some bugs for me before they went live.
The main "cost" of supporting GOG is both mental (each time you upload you're like, "oh right I have to remember to do this other thing") as well as it's another build variant to maintain. Personally, I just ship the steam version on GOG (my game is set up so that if you're not running the steam client, the steam dll is just completely ignored and steam-specific features like steam cloud and steam workshop and steam input just don't work). However, other devs who have different build paths might not feel it's worth it to maintain a separate build config just for GOG.
gregory_stu: I dopiero potem facet przypomina, że przy tym wszystkim GOG jest dodatkowo mniejszą i bardziej upierdliwą dla dewelopera platformą.
Czyli generalnie system updateowania na GOG-u jest wyraźnie gorszy niż Steamowy, a nie żadne olewanie klientow, bo to mniejsza platforma, jak zdaje się próbujesz sugerować.
Coooo? Ta osoba w drugim zdaniu pisze:
... GOG isn't too painful to support honestly...
A poza tym, jesli jakis deweloper nie chce sie babrac z tym calym GOGiem to niech nie publikuje tu swoich gier i niech nie bierze od klientow GOGa pieniedzy. No chyba nikt nikogo nie zmusza?
A moze jest jednak jakis spisek? ;) (ZARTOWALEM!! Nie wierze, ze ma tu miejsce jakis spisek!)