It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
avatar
OSH1980: ... Natomiast na brak komunikacji nie skarżę się tylko ja. Na wielu forach en temat się przewija i to nie tylko w przypadku NMS.
No, zgoda. Nad komunikacja to mogliby popracowac. Chociaz tak sobie mysle, ze kontakty z klientami przypomina poruszanie sie po polu minowym (zeby odejsc juz od NMS to patrz afera ze zdjeciem z Postala :)).
avatar
mihuk: No, zgoda. Nad komunikacja to mogliby popracowac. Chociaz tak sobie mysle, ze kontakty z klientami przypomina poruszanie sie po polu minowym (zeby odejsc juz od NMS to patrz afera ze zdjeciem z Postala :)).
Aż z ciekawości popatrzę. :D
avatar
Lexor: Ciekawe kiedy mi bedzie łyso i w końcu zaktualizujecie Darkest Dungeon o patche, które wyszły 10 dni temu. :P
Dzięki za cynk - skontaktujemy się w tej sprawie z developerami.

Na potrzeby aktualizacji gier, twórcy mają dostęp do naszych narzędzi i przesyłają je samodzielnie, bez naszego pośrednictwa.
Choć o NMS i jego producentach było(i teraz jest)dość głośno, to jednak historia zna gorszy przypadek, choć być może nie taki wszędzie sławny - Armello.
Gra bardzo dobrze się zapowiadała, powstała podstawowa wersja i gracze bardzo ją polubili. W końcu była to rzeczywiście dobrze zrobiona gra o ciekawej mechanice, dobrze wyglądająca itp. Wyszła zarówno na Steamie jak i na GoGu.

I wtedy rozpoczęło się dymanie swoich klientów przez twórców tej gry. Zaczęło się od DLC, kiedy to twórcy postanowili pokazać odsłoniętą pewną część ciała w stronę GoGa i jego klientów. "Nie będzie zabezpieczeń DRM? No to w takim razie nie będzie DLC". W ten sposób DLC do tej gry powstało tylko i wyłącznie na Steam, zaś ci, którzy kupili grę z GoGa - zostali już tylko z samą podstawką, której twórcy nie zamierzali już wspierać.

Dobrze, że GoG okazał się w porządku i zaoferowali wszystkim zwrot kasy za grę nie zależnie od daty jej zakupu.
Oczywiście ta gra została usunięta ze sklepu i uważam, że słusznie.

Ale i gracze na Steamie nie nacieszyli się długo... wkrótce twórcom zaczęło coraz bardziej odbijać, zaczął robić więcej małych DLC/patchy - mówiąc dosadniej: kazali sobie płacić za każdą aktualizację. Ba, mało tego! Doszły mikropłatności! Pomijając już kilka innych wpadek, bądź kiepskich zagrywek z ich strony, to ich gra już straciła na ocenie nawet na steamie.

No tu przynajmniej twórcy NMS podjęli próbę zrehabilitowania się po wielkiej wpadce podczas premiery, zamiast ucieczki z dotąd zarobioną kasą. Przynajmniej ja tak widzę całą tą sytuację z grą od nich. Aczkolwiek uważam, że na całą falę hejtu i ostrej krytyki jaką dostali wtedy, jednak sobie zasłużyli.
Post edited July 26, 2018 by GrzechuGrek
avatar
emter_pl: Dzięki za cynk - skontaktujemy się w tej sprawie z developerami.

Na potrzeby aktualizacji gier, twórcy mają dostęp do naszych narzędzi i przesyłają je samodzielnie, bez naszego pośrednictwa.
Myślę, że to (ponownie) nie jest problem developerów. Poprzednia aktualizacja DD miała jeszcze dłuższe opóżnienie (dwa tygodnie) i z informacji jakie uzyskałem przez support, developer wywiązał się z obowiązku. Tym razem ticket wysłałem po paru dniach i jeszcze nie otrzymałem od Was jakiejś wyjasniającej sprawę wypowiedzi (tylko że "sprawdzicie").
avatar
GrzechuGrek: Choć o NMS i jego producentach było(i teraz jest)dość głośno, to jednak historia zna gorszy przypadek, choć być może nie taki wszędzie sławny - Armello...
To ciekawa histortia. Nie slyszalem o tym wczesniej.
avatar
GrzechuGrek: Choć o NMS i jego producentach było(i teraz jest)dość głośno, to jednak historia zna gorszy przypadek, choć być może nie taki wszędzie sławny - Armello...
avatar
mihuk: To ciekawa histortia. Nie slyszalem o tym wczesniej.
To jeszcze było, zanim GoG stał się polski :)
avatar
emter_pl: Dzięki za cynk - skontaktujemy się w tej sprawie z developerami.
Wygląda na to że DD własnie (po ponad 10 dniach opóżnienia) dostało aktualizację.

Proszę o poznanie przyczyny takiego działania i wyciągnięcie nalezytych wniosków na przyszłość.
Ale Panowie (i Panie) przestańcie tak bronić GOG-a.
Przecież NMS nie jest wcale pierwszą grą, która dostaje patch-a później niż Steam. Chcecie obwiniać wszystkich deweloperów, bo oczywiście GOG niewinny i to wszystko je SPISEG!?

Bez żartów.

Taki Darkest Dungeon też dostał nowe DLC po kilku dniach. Co ciekawe płatne DLC było dostępne dużo szybciej niż darmowe.
A tai Commandos: BEL i BCoD? W ogóle nie dostały patcha, który kilka lat temu zawitał na Steam i usprawnił działanie gry na nowych systemach. Z tego powodu musiałem zwracać grę na GOG i kupić jednak na Steam, bo GOG-owa wersja to było pasmo problemów, a Steamowa działa bez najmniejszego problemu.
Tak samo KoTOR II, który też z pięć lat temu dostał patcha na Steam, ale na GOG już nie.

Ale to pewnie w żadnym przypadku nie jest wina GOG-a, a jeden wielki SPISEG! deweloperów, ktorzy najpierw wydają grę na GOG i nawet na niej zarabiają, a potem olewają klientów, bo SPISEG! i Gaben ich kupił.

Tak, tak — tak to sobie tłumaczcie.
Post edited July 29, 2018 by gregory_stu
avatar
gregory_stu: Ale Panowie (i Panie) przestańcie tak bronić GOG-a.
Przecież NMS nie jest wcale pierwszą grą, która dostaje patch-a później niż Steam. Chcecie obwiniać wszystkich deweloperów, bo oczywiście GOG niewinny i to wszystko je SPISEG!?

Bez żartów.

Taki Darkest Dungeon też dostał nowe DLC po kilku dniach. Co ciekawe płatne DLC było dostępne dużo szybciej niż darmowe.
A tai Commandos: BEL i BCoD? W ogóle nie dostały patcha, który kilka lat temu zawitał na Steam i usprawnił działanie gry na nowych systemach. Z tego powodu musiałem zwracać grę na GOG i kupić jednak na Steam, bo GOG-owa wersja to było pasmo problemów, a Steamowa działa bez najmniejszego problemu.
Tak samo KoTOR II, który też z pięć lat temu dostał patcha na Steam, ale na GOG już nie.

Ale to pewnie w żadnym przypadku nie jest wina GOG-a, a jeden wielki SPISEG! deweloperów, ktorzy najpierw wydają grę na GOG i nawet na niej zarabiają, a potem olewają klientów, bo SPISEG! i Gaben ich kupił.

Tak, tak — tak to sobie tłumaczcie.
To przede wszystkim developerzy/wydawcy decydują o tym, gdzie i kiedy będzie wydana ich gra, DLC, czy patche do ich gry.
Steam jest znacznie większą i popularniejszą platformą dystrybucyjną zatem przychody ze sprzedaży są znacznie większe niż w przypadku GoGa, który jest traktowany raczej jako dodatkowe źródło przychodów. Dlatego steam jest przez nich traktowany jako główna platforma dystrybucyjna, na którą trzeba jak najszybciej wydać grę i dodatki do niej dlatego od niego zaczynają, jest poważniej przez nich traktowany, ma najwyższy priorytet.
GoG natomiast przez to że jest mniejszą platformą i mniej popularną jest póki co niestety traktowany po macoszemu. Jeśli developerzy decydują się udostępniać tutaj gry, robią po dopiero po tym, gdy załatwią sprawę ze steamem, tym bardziej że dostosowanie gry do GoGa wymaga jednak trochę pracy i czasu. Stąd najpewniej te opóźnienia.
Inni, po wydaniu gry na steam, pewnie robią sobie trochę przerwy niż zaczną pracę nad GoGową wersją gier itp.

Tak naprawdę nikt z GoG nie może wymusić na nich terminu wydania gier, czy w ogóle ich wydanie.
avatar
gregory_stu: Ale Panowie (i Panie) przestańcie tak bronić GOG-a...
avatar
GrzechuGrek: To przede wszystkim developerzy/wydawcy decydują o tym, gdzie i kiedy będzie wydana ich gra, DLC, czy patche do ich gry...
W zasadzie GrzechuGrek napisal to, co i ja o tym mysle.
Zostawie tu tylko link do watku na reddicie, w ktorym jeden z tworcow Defender's Quest wypowiedzial sie w temacie paczowania gry na GOGu.

avatar
gregory_stu: ..
Ale to pewnie w żadnym przypadku nie jest wina GOG-a, a jeden wielki SPISEG! deweloperów, ktorzy najpierw wydają grę na GOG i nawet na niej zarabiają, a potem olewają klientów, bo SPISEG! i Gaben ich kupił.

Tak, tak — tak to sobie tłumaczcie.
I gdzies ty wyczytal o tym SPISGU? Nie atakuj argumentow, ktore nie padly.
Post edited July 29, 2018 by mihuk
avatar
GrzechuGrek: To przede wszystkim developerzy/wydawcy decydują o tym, gdzie i kiedy będzie wydana ich gra, DLC, czy patche do ich gry...
avatar
mihuk: W zasadzie GrzechuGrek napisal to, co i ja o tym mysle.
Zostawie tu tylko link do watku na reddicie, w ktorym jeden z tworcow Defender's Quest wypowiedzial sie w temacie paczowania gry na GOGu.

avatar
gregory_stu: ..
Ale to pewnie w żadnym przypadku nie jest wina GOG-a, a jeden wielki SPISEG! deweloperów, ktorzy najpierw wydają grę na GOG i nawet na niej zarabiają, a potem olewają klientów, bo SPISEG! i Gaben ich kupił.

Tak, tak — tak to sobie tłumaczcie.
avatar
mihuk: I gdzies ty wyczytal o tym SPISGU? Nie atakuj argumentow, ktore nie padly.
O spiskach złych deweloperów, którzy „wystosunkowują swoich klientów” (twoje własne słowa) pisałeś akurat ty.

Ten deweloper jest zły, z tamtym nie chcesz mieć nic wspólnego. Tylko GOG jest czysty i niewinny…
avatar
gregory_stu: Ale Panowie (i Panie) przestańcie tak bronić GOG-a.
Przecież NMS nie jest wcale pierwszą grą, która dostaje patch-a później niż Steam. Chcecie obwiniać wszystkich deweloperów, bo oczywiście GOG niewinny i to wszystko je SPISEG!?

Bez żartów.

Taki Darkest Dungeon też dostał nowe DLC po kilku dniach. Co ciekawe płatne DLC było dostępne dużo szybciej niż darmowe.
A tai Commandos: BEL i BCoD? W ogóle nie dostały patcha, który kilka lat temu zawitał na Steam i usprawnił działanie gry na nowych systemach. Z tego powodu musiałem zwracać grę na GOG i kupić jednak na Steam, bo GOG-owa wersja to było pasmo problemów, a Steamowa działa bez najmniejszego problemu.
Tak samo KoTOR II, który też z pięć lat temu dostał patcha na Steam, ale na GOG już nie.

Ale to pewnie w żadnym przypadku nie jest wina GOG-a, a jeden wielki SPISEG! deweloperów, ktorzy najpierw wydają grę na GOG i nawet na niej zarabiają, a potem olewają klientów, bo SPISEG! i Gaben ich kupił.

Tak, tak — tak to sobie tłumaczcie.
avatar
GrzechuGrek: To przede wszystkim developerzy/wydawcy decydują o tym, gdzie i kiedy będzie wydana ich gra, DLC, czy patche do ich gry.
Steam jest znacznie większą i popularniejszą platformą dystrybucyjną zatem przychody ze sprzedaży są znacznie większe niż w przypadku GoGa, który jest traktowany raczej jako dodatkowe źródło przychodów. Dlatego steam jest przez nich traktowany jako główna platforma dystrybucyjna, na którą trzeba jak najszybciej wydać grę i dodatki do niej dlatego od niego zaczynają, jest poważniej przez nich traktowany, ma najwyższy priorytet.
GoG natomiast przez to że jest mniejszą platformą i mniej popularną jest póki co niestety traktowany po macoszemu. Jeśli developerzy decydują się udostępniać tutaj gry, robią po dopiero po tym, gdy załatwią sprawę ze steamem, tym bardziej że dostosowanie gry do GoGa wymaga jednak trochę pracy i czasu. Stąd najpewniej te opóźnienia.
Inni, po wydaniu gry na steam, pewnie robią sobie trochę przerwy niż zaczną pracę nad GoGową wersją gier itp.

Tak naprawdę nikt z GoG nie może wymusić na nich terminu wydania gier, czy w ogóle ich wydanie.
Ciekawe gdzieś ty te dyrdymały wyczytał, bo w twoim linku stoi jasno:

I support GOG for ideological reasons mainly, and it's nice to have a little extra income. GOG isn't too painful to support honestly, but there is friction. Their backend upload pipeline is not as good and streamlined as Steam's, and it's a bit of a pain to set up initially, though once it's all set up the marginal cost per build isn't high -- I can upload mac/windows builds with one click. I can't do that with linux builds, however, I have to upload them manually and then email a guy. Which isn't so bad, but it's an extra step.

The upside to GOG is you get some more hands on attention -- they traditionally manually reviewed most build updates and caught some bugs for me before they went live.

The main "cost" of supporting GOG is both mental (each time you upload you're like, "oh right I have to remember to do this other thing") as well as it's another build variant to maintain. Personally, I just ship the steam version on GOG (my game is set up so that if you're not running the steam client, the steam dll is just completely ignored and steam-specific features like steam cloud and steam workshop and steam input just don't work). However, other devs who have different build paths might not feel it's worth it to maintain a separate build config just for GOG.
I dopiero potem facet przypomina, że przy tym wszystkim GOG jest dodatkowo mniejszą i bardziej upierdliwą dla dewelopera platformą.

Czyli generalnie system updateowania na GOG-u jest wyraźnie gorszy niż Steamowy, a nie żadne olewanie klientow, bo to mniejsza platforma, jak zdaje się próbujesz sugerować.
Post edited August 03, 2018 by gregory_stu
avatar
mihuk: ... I gdzies ty wyczytal o tym SPISGU? Nie atakuj argumentow, ktore nie padly.
avatar
gregory_stu: O spiskach złych deweloperów, którzy „wystosunkowują swoich klientów” (twoje własne słowa) pisałeś akurat ty.
Zeby nie bylo niepoozumien: pisalem tylko o Hello Games i akurat spisek jest tak glupim wytlumaczeniem, ze nie przyszedl mi do glowy. A czy bylo to ze strony dewelopera lenistwo, indolencja, decyzja strategiczna czy jeszce cos innego - nie wiem, ale pokrzywdzeni sa ludzie, ktorzy kupili gre tutaj, placac za nia Hello Games (z tego co wiem) nie mniej niz np. na steamie otrzymujac w zamian produkt wybrakowany.

avatar
gregory_stu: ...
Ten deweloper jest zły, z tamtym nie chcesz mieć nic wspólnego. Tylko GOG jest czysty i niewinny…
Przedstawiasz ciekawy problem filozoficzny: czy podmiot gospodarczy moze byc zly? Sa ludzie, ktorzy powiedza TAK, inni powiedza NIE, a jeszcze inni, ze maja to gleboko w nosie.
Ja stracilem do tego akurat dewelopera (Hello Games) ZAUFANIE, ze kupujac ich produkt bede z niego zadowolony i czy w ogole dostane to co mi obiecano.

avatar
GrzechuGrek: To przede wszystkim developerzy/wydawcy decydują o tym, gdzie i kiedy będzie wydana ich gra, DLC, czy patche do ich gry...
avatar
gregory_stu: Ciekawe gdzieś ty te dyrdymały wyczytał, bo w twoim linku stoi jasno:...
Nie wiem gdzie, ani czy GrzechuGrek gdzies to wyczytal, bo link podrzucilem ja, juz po poscie od GrzechuGreka. Pomylily ci sie dwie rozne osoby. Bo ja i GrzechuGrek nie jestesmy ta sama osoba ani nie nalezymy razem do zadnego spisku ;).

avatar
gregory_stu: ...bo w twoim linku stoi jasno:

I support GOG for ideological reasons mainly, and it's nice to have a little extra income. GOG isn't too painful to support honestly, but there is friction. Their backend upload pipeline is not as good and streamlined as Steam's, and it's a bit of a pain to set up initially, though once it's all set up the marginal cost per build isn't high -- I can upload mac/windows builds with one click. I can't do that with linux builds, however, I have to upload them manually and then email a guy. Which isn't so bad, but it's an extra step.

The upside to GOG is you get some more hands on attention -- they traditionally manually reviewed most build updates and caught some bugs for me before they went live.

The main "cost" of supporting GOG is both mental (each time you upload you're like, "oh right I have to remember to do this other thing") as well as it's another build variant to maintain. Personally, I just ship the steam version on GOG (my game is set up so that if you're not running the steam client, the steam dll is just completely ignored and steam-specific features like steam cloud and steam workshop and steam input just don't work). However, other devs who have different build paths might not feel it's worth it to maintain a separate build config just for GOG.
avatar
gregory_stu: I dopiero potem facet przypomina, że przy tym wszystkim GOG jest dodatkowo mniejszą i bardziej upierdliwą dla dewelopera platformą.

Czyli generalnie system updateowania na GOG-u jest wyraźnie gorszy niż Steamowy, a nie żadne olewanie klientow, bo to mniejsza platforma, jak zdaje się próbujesz sugerować.
Coooo? Ta osoba w drugim zdaniu pisze:

... GOG isn't too painful to support honestly...
A poza tym, jesli jakis deweloper nie chce sie babrac z tym calym GOGiem to niech nie publikuje tu swoich gier i niech nie bierze od klientow GOGa pieniedzy. No chyba nikt nikogo nie zmusza?

A moze jest jednak jakis spisek? ;) (ZARTOWALEM!! Nie wierze, ze ma tu miejsce jakis spisek!)
Post edited August 04, 2018 by mihuk