It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Witam, ostatnio pojawiła się taka informacja.
Info

Takie pytanko, czy zespół GOG też nie mógł by zacząć podobnej pracy nad takimi narzędziami?
Post edited August 19, 2018 by Bhaal025
avatar
Bhaal025: Witam, ostatnio pojawiła się taka informacja.
Info

Takie pytanko, czy zespół GOG też nie mógł by zacząć podobnej pracy nad takimi narzędziami?
Jeśli GOG nie jest w stanie napisać Galaxy, swojego oczka w głowie, na Linuksa, to o czymś tak ambitnym nie ma nawet co marzyć.
avatar
Bhaal025: Witam, ostatnio pojawiła się taka informacja.
Info

Takie pytanko, czy zespół GOG też nie mógł by zacząć podobnej pracy nad takimi narzędziami?
avatar
InkPanther: Jeśli GOG nie jest w stanie napisać Galaxy, swojego oczka w głowie, na Linuksa, to o czymś tak ambitnym nie ma nawet co marzyć.
Może, po prostu nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednich miejscach są ? Co było by przykre. Chociaż
może maja plan ale czekają z nim na odpowiedni moment i nie chcą robić gówno burzy? Ja tam nie używam galaxy :P
Post edited August 24, 2018 by Bhaal025
GOG obecnie udostępnia Windowsowe gry na GNU/Linux z dużym stopniem integracji (lepszym niż Wine). Przykładem niech będzie Planescape Tourment (nie EE). Udostępniają paczkę z Wine lub Dosboxem i grą.
Zapewnienie wsparcia dla całej biblioteki to kosmiczny wysiłek, nawet Steam pewnie nie weźmie tego na barki, tylko skończy na jakiejś zamkniętej liście głośniejszych tytułów, a resztę "odpalasz w Protonie na własne ryzyko" (co zresztą mi pasuje/wystarcza).

Moim zdaniem GOG nie musi sięgać aż po takie środki. Wystarczy zapewnić dostęp do sensownych offline-owych instalatorów. Dla gier chodzących w DosBox dobrze by było, gdyby dawali surowy, DOSowy instalator, żeby nie trzeba było obchodzić ich instalatora. To by środowisku linuxowemu wystarczyło, bo jest wielu ludzi, którzy na tym zbudowaliby narzędzia i społeczność wyręczyłaby GOG.

Grunt to nie psuć tego, co jest dziś - a dziś GOG-owe instalatory i nieobligatoryjny klient czynią z tego miejsca rozwiązanie dość przyjazne Linuxowi.