It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Dzisiaj świat obiegła wieść, że Epic Games Store podkradł Steamowi kolejną grę, a jest nią Metro Exodus. Tytuł ma się pojawić na platformie Steam, ale dopiero po roku. Jestem ciekawy, czy serwis gog planuję wydać tą produkcję na swoją platformę, bo ostatnio platforma Valve dostaję ostro po tyłku. Ubisoft uciekł ze Steama na rzecz konkurencji, Activision wydaję gry na platformie Blizzarda, zaś Bethesda wypuszcza gry tylko na swoim Launcherze.
avatar
goliat17: bo ostatnio platforma Valve dostaję ostro po tyłku
W sumie to chyba dobra wiadomość, bo wszelkie monopole są złe. Dobrze że pojawia się jakaś konkurencja, a gracze na pewno będą mieli szansę "zagłosować" swoimi portfelami. Rozumiem kwestie wygody, ale dzięki temu taki Steam nie może osiąść na laurach i jedynie spijać piankę co w dalszej perspektywnie powinno przynieść korzyści wszystkim.
avatar
Lexor: W sumie to chyba dobra wiadomość, bo wszelkie monopole są złe. Dobrze że pojawia się jakaś konkurencja, a gracze na pewno będą mieli szansę "zagłosować" swoimi portfelami. Rozumiem kwestie wygody, ale dzięki temu taki Steam nie może osiąść na laurach i jedynie spijać piankę co w dalszej perspektywnie powinno przynieść korzyści wszystkim.
Konkurencja to dobra rzecz, ale w tym przypadku nie do końca jest prawdziwa. Tytuły ukazują się na wyłączność, więc klient nie ma wyboru, z której platformy skorzystać. Ceny zaś zbytnio się od siebie nie różnią. Póki co na pojawieniu się nowej platformy korzystają głównie wydawcy, bo dostali mniejszą marżę w sklepie Epica. Konsumenci na razie nie odczuli pozytywnych zmian (poza darmowymi grami). Nie jest wykluczone jednak, że w przyszłości się to zmieni. Kiedy już walka o wydawców się zakończy, będzie trzeba walczyć o klientów. Oby w inny sposób niż za pomocą exclusivów.
avatar
Sarafan: Nie jest wykluczone jednak, że w przyszłości się to zmieni. Kiedy już walka o wydawców się zakończy, będzie trzeba walczyć o klientów. Oby w inny sposób niż za pomocą exclusivów.
Myślę, ze wyłączności dotyczące tytułów to może być po prostu początek by zachęcić "do spróbowania". Trudno mi sobie wyobrazić inny sposób na walkę z monopolem, który jest w stanie pozwolić sobie na znaczne manipulacje cenami.
Post edited January 29, 2019 by Lexor
Aktualnie mimo paru ekskluzywnych gier w sklepie Epic, trudno z niego korzystać bo brakuje mu naprawdę wielu podstawowych funkcji, które są na Steamie. Przypomina mi to Netflix w Polsce 3 lata temu, kiedy 90% zawartości było po angielsku.A teraz? Wiele produkcji Netflixa ma nawet dubbing. Także jest szansa, że Epic Store będzie równie dobry jak Steam. Tylko nie wiadomo kiedy.
Post edited January 29, 2019 by Sebatrox
avatar
Lexor: Myślę, ze wyłączności dotyczące tytułów to może być po prostu początek by zachęcić "do spróbowania". Trudno mi sobie wyobrazić inny sposób na walkę z monopolem, który jest w stanie pozwolić sobie na znaczne manipulacje cenami.
Tyle, że to wygląda jak początek dążeń do stworzenia innego monopolu. Poza tym nie przesadzajmy. Wiele głośnych gier na przestrzeni ostatnich lat faktycznie trafiło tylko na Steama. Rzecz w tym, że jest też mnóstwo innych sklepów sprzedających kody na tę platformę i to często w dużo niższych cenach niż na samym Steamie. Więc to nie za bardzo był monopol nawet w czasie jego największej popularności. Kody na Epica są na razie dostępne tylko tam, z jednym małym wyjątkiem pudełkowego wydania Metro Exodus. Zobaczymy, jak sprawa się dalej rozwinie. Dla mnie idealny jest brak launcherów. Ich mnożenie jest dla mnie dosyć uciążliwe, ale jeśli będzie zdrowa konkurencja, to ok.
avatar
Sarafan: Wiele głośnych gier na przestrzeni ostatnich lat faktycznie trafiło tylko na Steama. Rzecz w tym, że jest też mnóstwo innych sklepów sprzedających kody na tę platformę i to często w dużo niższych cenach niż na samym Steamie. Więc to nie za bardzo był monopol
Kiedy zarzucam coś steamowi, to często spotykam się z opinią, że jeśli jesteś graczem i chcesz grać w gry, to musisz korzystać ze steama, ale za chwilę te same osoby dostają "pomroczności jasnej" na to co przed chwilą napisały i twierdzą, że nie ma monopolu. W mnóstwo gier, w które chciałbym zagrać nie grałem, bo są na steama i nie kupię innej wersji.

Akurat muszę ubezpieczyć samochód. Może to trafi.
Wyobraź sobie, że jest tylko jedna firma, w której możesz wykupić kompleksowe ubezpieczenie samochodu. Jest wprawdzie kilka firemek, które nieśmiało sprzedają ubezpieczenia szyb i wycieraczek, ale pełny pakiet możesz mieć tylko w PZU. Jest kilku pośredników, którzy kombinując, naciągając pewne parametry, kupując pakiety grupowe i sprzedając w nich "udziały", rezygnując z części własnej marży może zaproponować Ci tańsze ubezpieczenie niż w salonie firmowym PZU, ale ostatecznie jedyne co możesz kupić to ubezpieczenie w PZU. Jest więc wiele miejsc, gdzie możesz kupić ubezpieczenie, wycieraczki i dywanik możesz ubezpieczyć gdzie indziej, ale cały samochód ostatecznie tylko w PZU kształtującym stawki dla swoich indywidualnych klientów jak i dla pośredników.

Tego też nie nazwałbyś monopolem? To co w takim razie nazwałbyś nim?
Mi akurat to lata czy ta gra bedzie tylko na Epic Store. Od dluzszego czasu kupuje tylko na GOGu i tu zostaje. Moim zdaniem devsi od Metra sie przejada na tym. Dzieciarnia grajaca w fortnita raczej Metra nie kupi. A innych graczy pewnie jest tam dosc malo. Poza tym takie zagrywki moim zdaniem raczej znechecaja ludzi niz przyciagaja. FCK Epic:)
avatar
topolla: Kiedy zarzucam coś steamowi, to często spotykam się z opinią, że jeśli jesteś graczem i chcesz grać w gry, to musisz korzystać ze steama, ale za chwilę te same osoby dostają "pomroczności jasnej" na to co przed chwilą napisały i twierdzą, że nie ma monopolu. W mnóstwo gier, w które chciałbym zagrać nie grałem, bo są na steama i nie kupię innej wersji.

Akurat muszę ubezpieczyć samochód. Może to trafi.
Wyobraź sobie, że jest tylko jedna firma, w której możesz wykupić kompleksowe ubezpieczenie samochodu. Jest wprawdzie kilka firemek, które nieśmiało sprzedają ubezpieczenia szyb i wycieraczek, ale pełny pakiet możesz mieć tylko w PZU. Jest kilku pośredników, którzy kombinując, naciągając pewne parametry, kupując pakiety grupowe i sprzedając w nich "udziały", rezygnując z części własnej marży może zaproponować Ci tańsze ubezpieczenie niż w salonie firmowym PZU, ale ostatecznie jedyne co możesz kupić to ubezpieczenie w PZU. Jest więc wiele miejsc, gdzie możesz kupić ubezpieczenie, wycieraczki i dywanik możesz ubezpieczyć gdzie indziej, ale cały samochód ostatecznie tylko w PZU kształtującym stawki dla swoich indywidualnych klientów jak i dla pośredników.

Tego też nie nazwałbyś monopolem? To co w takim razie nazwałbyś nim?
Przykład z ubezpieczeniem ciekawy, ale nie do końca trafiony. Przede wszystkim w innych sklepach kupujesz klucze do pełnoprawnej gry, a nie jej pojedynczych elementów. Pamiętaj ponadto, że to nie Steam decyduje o cenach, a wydawcy poszczególnych tytułów. Mniejsze sklepy sprzedające klucze na Steama też ustalają ceny w drodze negocjacji z wydawcami. W Twoim przykładzie PZU pełni rolę Steama, który o wszystkim decyduje. Tymczasem rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Głównym produktem jest gra, a nie Steam dostarczający swoją infrastrukturę. W istocie to tylko narzędzie dystrybucji. Nic ponadto. Jestem w pełni świadomy zagrożeń, które niesie skupienie w jednym miejscu całej branżowej dystrybucji i rozumiem, że można doszukiwać się w takiej sytuacji cech monopolistycznych. Ale dopóki klucze będą dostępne w innych sklepach, w różnych cenach, o pełnoprawnym monopolu mowy być nie może. Zresztą to i tak rozmowa czysto teoretyczna, bo teraz są już GOG, Uplay, Origin, Battle.net, Epic, Bethesda.net i parę innych.
avatar
Gotrekus: Mi akurat to lata czy ta gra bedzie tylko na Epic Store. Od dluzszego czasu kupuje tylko na GOGu i tu zostaje.
Ja w sumie mam podobnie - jesli czegoś nie ma na GOGu to mówię "trudno".
Dla mnie liczy się brak DRM - GOG oferował to jako pierwszy i dlatego tu jestem.
avatar
Sarafan: Przykład z ubezpieczeniem ciekawy, ale nie do końca trafiony. Przede wszystkim w innych sklepach kupujesz klucze do pełnoprawnej gry, a nie jej pojedynczych elementów. Pamiętaj ponadto, że to nie Steam decyduje o cenach, a wydawcy poszczególnych tytułów. Mniejsze sklepy sprzedające klucze na Steama też ustalają ceny w drodze negocjacji z wydawcami. W Twoim przykładzie PZU pełni rolę Steama, który o wszystkim decyduje. Tymczasem rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Głównym produktem jest gra, a nie Steam dostarczający swoją infrastrukturę. W istocie to tylko narzędzie dystrybucji. Nic ponadto. Jestem w pełni świadomy zagrożeń, które niesie skupienie w jednym miejscu całej branżowej dystrybucji i rozumiem, że można doszukiwać się w takiej sytuacji cech monopolistycznych. Ale dopóki klucze będą dostępne w innych sklepach, w różnych cenach, o pełnoprawnym monopolu mowy być nie może. Zresztą to i tak rozmowa czysto teoretyczna, bo teraz są już GOG, Uplay, Origin, Battle.net, Epic, Bethesda.net i parę innych.
Twierdzenie, ze steam nie ma monopolu, bo mozna jego klucze kupic w innych sklepach jest ciekawe ale nie do konca trafione ;). To steam decyduje czy te sklepy moga to robic czy nie. Jesli kiedys steam zdecyduje, ze gry moga byc kupowane tylko u nich to posrednicy moga sie sparzyc, a ich cala para pojdzie w gwizdek :).
Zgoda, steam prawdziwego monopolu pewnie nigdy nie mial, bo tak jak piszesz istnieja badz istnialy inne sklepy (czesto da sie kupic gry od producenta) i nie jest to do konca ich wina, ze wydawcy woleli w pudelkach dawac karteczki z kodem zamiast gier. Ale zapedy monopolistyczne steam juz ma, z ktorych najgorszy w moim odczuciu jest warsztat stema i zablokowanie modow tworzonych przez graczy tylko do gier kupionych na ich platformie.
Podsumowujac, to czy epic wygryzie steama, czy steam epica jest mi obojetne, bo dla kogos, kto chce kupowac gry bez DRM wielkiej zmiany nie bedzie.
avatar
Sarafan:
Tylko produktem (grą) nie jest ubezpieczenie, a jest nim samochód. Nie masz wyboru "ubezpieczenia" i musisz zgodzić się na warunki narzucone przez jedynego słusznego ubezpieczyciela (steam), jeśli chcesz posiadać ten model samochodu (gry), bo akurat on bardzo odpowiada Twoim potrzebom.

Nie ma dla mnie znaczenia jak steam doprowadził do tego, że wydawcy teraz go narzucają, tylko że ma monopol, który odbiera mi wybór i muszę zgodzić się na jego warunki jeśli chcę zagrać w grę X albo muszę z niej zrezygnować. Z resztą do tego monopolu przecież doprowadził podobnymi metodami (exclusivy, na siłę wpychane do pudełek klucze - wydawcy i przede wszystkim gracze wcale tak chętnie nie zgadzali się na to itd.).

Steam doprowadził do takich warunków na rynku, że gier Y i wydawców, którzy mogą sobie pozwolić na niezależność od steam'a jest garstka, a w większości i tak wydają gry także na steam.

W każdej dziedzinie jeśli jest monopolista, to istnieją firmy od niego niezależne występujące lokalnie lub wypełniające jakąś niszę, ale globalnie i kompleksowo nie ma konkurencji ani wyboru i tak jest też w tym przypadku.

GoG to nisza i to trudna, nie każdy wydawca zgadza się na współpracę, a wielu tylko na częściową i to upośledzoną (stare tytuły, początki serii), a Uplay, Origin, Battle.net itd. to lokalni producenci wykałaczek dla swoich fanów. Bethesda nieśmiało próbuje się uniezależnić chyba w najgorszym dla siebie momencie, więc pewnie wróci z podkulonym ogonem, a Epic na razie "kogucikuje" na twardziela i nie wiadomo co z tego wyjdzie.

ps
Rozbieżności wynikają z tego, że chciałem w poprzednim poście uprościć przekaz, co wywołało Twoje wątpliwości.
Post edited January 31, 2019 by topolla
avatar
Gotrekus: Mi akurat to lata czy ta gra bedzie tylko na Epic Store. Od dluzszego czasu kupuje tylko na GOGu i tu zostaje.
avatar
Lexor: Ja w sumie mam podobnie - jesli czegoś nie ma na GOGu to mówię "trudno".
Dla mnie liczy się brak DRM - GOG oferował to jako pierwszy i dlatego tu jestem.
Na steamie też są gry bez DRM, Epic podobno własnego DRM ma nie dodawać.
"...GOG oferował to jako pierwszy i dlatego tu jestem" - mniejwięcej podobną argumentację wywnioskowuję przy tym wielkim "oburzeniu" na Epic. Wrzeszczą, że monopol, że gra tylko na Epic...a najczęściej masa gier na steam, osiągnięcia na steam, profil na steam, "wszystko na steam", na Epic nie ma profili i tego tupu "rewelacji"...nie na steam, nie kupuję.
Jak dla mnie bardzo dobrze, Epic nie ma porządnego sklepu (mam nadzieję, że to się zmieni), to chociaż ma coś czego nie ma na Steam, Metro :)

Co innego gdyby taka sytuacja miała być już na stałę ale w to akurat wątpię. Też jestem zdania, że to ich pomysł zanim sklep bedzie się pożądnie prezentował. Metro akurat było w ich "zasięgu", to nic dziwnego, że po nie sięgnęłi. Jeżeli zawsze już by było "tylko do kupienia w Epic", to moim zdaniem nie przejdze. Ogólnie, to wygląda po prostu jak rzucanie kłód pod nogi Epica. Przez Steam właśnie i podmoity z nim związane, ale nie "bezpośrednio", mają od tego ludzi (nie twierdzę, że tak jest, taka moja teoria spiskowa :) )....teraz Sekiro :D
Post edited January 31, 2019 by Leuu
avatar
Leuu: Na steamie też są gry bez DRM, Epic podobno własnego DRM ma nie dodawać.
...
Tyle razy juz slyszalem, ze na steamie sa gry bez DRM, a ja ciagle nie rozumiem na czym to polega?

1) Czy moge sciagnac te gry bez drm'a, zainstalowac, spakowac (albo od razu spakowac bez instalowania), nagrac na plyte (albo cos innego), przeniesc do mojego bunkra, zalozyc moj aluminiowy kapelusz, rozpakowac na drugim kompie niepodlaczonym do internetu i grac normalnie?

2) Czy moge sciagnac te gry bez drm'a, zainstalowac i grac bez wlaczania stema i internetu, ale jesli bede chcial te gre zainstalowac gdzies indziej (albo dokladnie w tym samym miejscu ale po np. przeinstalowaniu systemu) to musze znowu poklonic sie stemowi (tudziez epicowi)?

Bo jesli opcja nr 2 to nie jestem zainteresowany.

edit: literowki.
Post edited January 31, 2019 by mihuk
avatar
mihuk: Twierdzenie, ze steam nie ma monopolu, bo mozna jego klucze kupic w innych sklepach jest ciekawe ale nie do konca trafione ;). To steam decyduje czy te sklepy moga to robic czy nie.
Absolutnie nie. Klucze dostarczaja sklepom nie Steam, a wydawcy. Oczywiście są one wygenerowane na Steamie, ale to nie Steam decyduje, czy mogą je sprzedawać.

avatar
mihuk: Jesli kiedys steam zdecyduje, ze gry moga byc kupowane tylko u nich to posrednicy moga sie sparzyc, a ich cala para pojdzie w gwizdek :).
Mylisz całą sytuację z przypadkiem, kiedy to właścicielem praw do gier i samej platformy jest ta sama firma. W przypadku Origina i Uplay, EA i Ubisoft mogą podjąć decyzję, że wydawane przez nich gry trafią wyłącznie na ich platformy. Steam nie ma takich możliwości. To wydawcy decydują, czy klucze do ich gier będą dostępne poza Steamem.

avatar
mihuk: Ale zapedy monopolistyczne steam juz ma, z ktorych najgorszy w moim odczuciu jest warsztat stema i zablokowanie modow tworzonych przez graczy tylko do gier kupionych na ich platformie.
Mówiąc szczerze, to nie przypominam sobie jakichś rażących monopolistycznych praktyk ze strony Steama. Valve nigdy nie naciskało, żeby gry były dostępne tylko na jednej platformie. Dla warsztatu Steama jest zaś tyle alternatyw, że głowa mała. Porównaj sobie mody do Skyrima z warsztatu z tymi dostępnymi na Nexusie.

avatar
mihuk: Tyle razy juz slyszalem, ze na steamie sa gry bez DRM, a ja ciagle nie rozumiem na czym to polega?
Niektóre gry da się uruchomić bez włączania Steama. Technicznie można z nimi zrobić praktycznie wszystko: spakować, rozpakować, przenieść, nagrać, wysłać na Księżyc. Kwestia jedynie w braku zgodności z licencją w takich przypadkach.


avatar
topolla: Tylko produktem (grą) nie jest ubezpieczenie, a jest nim samochód. Nie masz wyboru "ubezpieczenia" i musisz zgodzić się na warunki narzucone przez jedynego słusznego ubezpieczyciela (steam), jeśli chcesz posiadać ten model samochodu (gry), bo akurat on bardzo odpowiada Twoim potrzebom.
Na takiej samej zasadzie możesz narzekać, że dany model samochodu jest dostępny wyłącznie z silnikiem określonego producenta.

avatar
topolla: Nie ma dla mnie znaczenia jak steam doprowadził do tego, że wydawcy teraz go narzucają, tylko że ma monopol, który odbiera mi wybór i muszę zgodzić się na jego warunki jeśli chcę zagrać w grę X albo muszę z niej zrezygnować.
Myślę, że już o wiele bliższe monopolowi jest wykorzystywanie DirectX przez prawie każdą grę. Nie masz problemu z tym, że żeby zagrać w cokolwiek musisz mieć te biblioteki? Sytuacja nieco zbliżona.

avatar
topolla: Z resztą do tego monopolu przecież doprowadził podobnymi metodami (exclusivy, na siłę wpychane do pudełek klucze - wydawcy i przede wszystkim gracze wcale tak chętnie nie zgadzali się na to itd.).
Chyba nie bardzo pamiętasz, jak to dokładnie było. Nikt nie zmuszał wydawców do korzystania ze Steama i na pewno nie wpychał im kluczy do pudełek na siłę. Sami chętnie sięgnęli po to rozwiązanie, bo to forma DRM i udogodnienie w postaci gotowej infrastruktury do rozgrywki sieciowej. Oczywiście są inne też inne kwestie: społecznościowe, osiągnięcia itp. W jaki według Ciebie sposób Steam narzucił swoją wolę dużym wydawcom, którzy rzekomo na te rozwiązania się nie zgadzali?
Post edited January 31, 2019 by Sarafan