Witam. Już pojawiło się kilka postów o niewydolnej pomocy technicznej na GOG. Od premiery Cyberbuga 2077 support praktycznie nie istnieje. Zastanawiam się na jak długo? Przecież Cyberpunk będzie prawdopodobnie poprawiany przez kolejny rok. Będą wychodziły kolejne patche i pewnie pojawią się nowe problemy. Trochę niepoważne, że przez jedną grę GOG leży i się nie może podnieść. Mam rozumieć, że przez kolejny rok, kiedy będą łatać Cyberbuga support będzie nieczynny?

Bardzo śmieszne... ciekawe kto je zamknął, bo na pewno nie ja. Ponadto wysyłałem to samo zgłoszenie poprzez Mantis, choć nie dostałem chyba nawet żadnego potwierdzenia na e-mail...

Niemiłosiernie powoli. Niedługo minie drugi miesiąc odkąd zgłosiłem błąd na moim koncie w Gwincie i wciąż czekam na jego naprawę.

Jak pisałem - sprawa dotyczy Gwinta i pisałem do wsparcia tej gry - jedyne co dostałem zwrotne to odpowiedź od kogoś o ksywce "Magpie M.", cytuję: "Thank you for reporting the issue. We are looking into this." - wiadomość nie ma numeru a jedynie datę oraz godzinę - czy to może być zamiast numeru?

Od wysłania zgłoszenia w grudniu kontakt ponawiałem już dwa razy.
Na pierwszy raz (po ponad trzech tygodniach od zgłoszenia) odpisano mi, że "ciągle rozwiązują problem".
Na drugi raz (w ostatnią niedzielę) mimo minięcia całego tygodnia pracującego do tej pory nie dostałem odpowiedzi.

Czy da się rozwiązać problem z Gwintem poprzez GOGa? Bo może byłby to tylko miesiąc czekania zamiast trzech?

Pracowałem w paru korpo i rozumiem, że różne rzeczy się mogą zdarzyć i pożary różnorakie, ale, kurde, położyć się na pół roku i nie móc wstać, to Wy macie fantazję. Grono forumowiczów to specyficzna grupa, która może czasem narzeka, ale wiele Wam wybaczy. Nie chcę jednak nawet myśleć, ilu potencjalnych klientów utopiliście w ten sposób – pozbawiając ich jakiegokolwiek wsparcia, zamrażając im pieniądze albo igronując tygodniami zgłoszenia. Czegoś takiego chyba jeszcze nie widziałem.

proszę usunąć moje posty

Czasem się zastanawiam, czy oni realnie chcą tę platformę rozwijać, czy to jest raczej takie balansowanie – dopóki się kręci, to ok, a jak zejdzie mocniej pod wodę, to się GOG-a zamknie. Pandemia przedłużyła mu życie, bo sprzedaż poszła w górę, ale świat ucieka do przodu a tu kompletnie nie widać pomysłu na rozwój, jest tylko odcinanie kuponów z istniejącej bazy userów, coraz bardziej nieudolne zresztą (kolejne grupy starej gwardii odchodzą albo zaczynają bojkoty po wątpliwych decyzjach biznesowych i zaniedbaniach GOG-a).

Nie wiem, czy pamiętacie, ale przed premierą C2077 były takie teorie, że GOG spróbuje mocno się podpromować na tym tytule. Spodziewałem się jakiejś dużej wyprzedaży tematycznej, jakichś ofert łączonych itp. Nie wiem, czy to kwestie prawne zadecydowały czy inne, ale mam wrażenie, że w ogóle nie próbowano wykorzystać potencjału C2077 do promocji GOG-a a użytkownicy, których przyciągnięto są pewnie mniej liczni niż Ci, którzy się zrazili GOG-iem przez brak supportu. Zrobiono raczej odwrotnie – użyto GOG-a do promocji gry, prymitywnie zresztą (do dziś wisi parę reklam na stronie, po miesiącu żaden człowiek już ich nie widzi, tak działa ludzki mózg, ale oni uparcie je wyświetlają)...

Naprawdę sądzisz, że GOG jest w tak złym stanie, że grozi mu zamknięcie? Nie wiem skąd dokładnie ta opinia, ale to w 2018 roku serwis był w poważnych tarapatach, a nie teraz. Przypomnę, że wtedy ledwo udało się wyjść na plus z zyskiem 30 tys. zł. Dla porównania w 2019 roku (niepandemicznym!) było to już 3 mln zł zysku. Raport za 2020 rok dopiero przed nami, ale podejrzewam, że wyniki będą bardzo dobre. Nie chce mi się teraz grzebać dokładnie w raportach finansowych (nie jestem zresztą żadnym ekspertem w tym), ale w 2017 GOG wypracował zysk w postaci 16 mln zł. Zapewne stało się to głównie za sprawą sukcesu Wiedźmina 3 i był to (jak na razie) szczyt. Teraz dojdzie nie tylko premiera CP2077, ale też pandemia, która spowodowała, że ludzie siedzą w domach.

To też nie za bardzo rozumiem. Jakiego pomysłu na rozwój oczekujesz? GOG ma Galaxy (niestety z brakującą wersją na Linuksa), który integruje wszystkie platformy. Jaki pomysł na rozwój ma np. Steam? Nie oferuje nic bardziej spektakularnego niż GOG (może poza lepszymi serwerami i Protonem). Tutaj nie za bardzo da się coś wymyśleć. Kiedyś Steam próbował z własnym systemem operacyjnym i okazało się to być klapą. GOG-a na takie porażki nie stać.

Tutaj dla odmiany się zgodzę. Nie do końca wykorzystano potencjał premiery CP2077. Choć były bundelki z całą twórczością Redów, to jednak fajnie byłoby ujrzeć coś więcej. Jest też problem kulejącej pomocy technicznej, jak sam napisałeś. Być może zatrudnienie większej liczby pracowników pomogłoby to wszystko ogarnąć. Problem tylko w tym, że zatrudnienie i odpowiednie przeszkolenie ich w warunkach pracy zdalnej nie jest czymś łatwym. Podejrzewam, że ostatni wyciek danych z CDPR jest właśnie po części winą tejże pracy zdalnej.

Co do wyników - tak właśnie napisałem. Pandemia spadła im z nieba, wyniki wcześniej były takie sobie, ledwie nad kreską. Teraz, oczywiście, nie ma sensu zamykać biznesu, skoro generuje zyski, ale jak nie inwestujesz tych zysków, to pewnie należy zakładać, że pandemia się skończy i problemy wrócą.

Co do rozwoju - Galaxy jest ciągle w beta, napisane to było wyżej. Tak samo forum nie działa poprawnie od lat. Nie można sortować po cenie. Źle wyświetlają się posiadane produkty. Ten sklep nie zadaje sobie trudu, żeby usunąć elementarne i oczywiste błędy. A Steam? Steam nic nie musi.

Co do zatrudnienia - nie żartujmy sobie. Pracuję w branży, w której ogromną wagę przywiązuje się do bezpieczeństwa danych a poziom złożoności pracy i zadań jest spory. Normalnie zatrudniamy i wdrażamy do pracy ludzi, praca zdalna w niczym nie przeszkadza, to już nowa norma. Chodzi o trywialne wsparcie techniczne a nie projektowanie elektrowni atomowej. Oni po prostu nie chcą zatrudniać, przeczekują. Takie rzeczy skłaniają mnie właśnie do myślenia, że to polityka rabunkowa - zarabia? ok, odcinamy kupony, ale nie inwestujemy.

Chciałbym zauważyć, że rok 2019 nie był rokiem pandemicznym, a wypracowano znaczący zysk. :) Zatem nie mogę się zgodzić z opinią, że jest źle. Owszem, mogłoby być lepiej, ale to nie jest platforma na skalę Steama. W samym założeniu ma bardziej kameralny charakter. Wyniki finansowe też są bardziej kameralne. Musimy o tym pamiętać.

Być może wpływy pandemiczne i te z CP2077 skłonią do inwestycji w usnięcie tych bolączek, bo trudno im zaprzeczyć. Galaxy ciągle w becie, to prawda. Ale przydatności nawet tej wersji beta, nie da się pominąć. Sam przeniosłem się z wszystkimi launcherami na Galaxy i chwalę sobie aplikację. Uważam, że był to strzał w dziesiątkę, coś czego konkurencja zwyczajnie nie posiada.

Może zwiększono zatrudnienie w pomocy technicznej w tym gorącym okresie. Tego nie wiemy. Nie trywializowałbym jednak kwestii wsparcia technicznego. Ilość potencjalnych problemów, z którymi support musi się mierzyć jest ogromna. Ludzie mają różne konfiguracje sprzętowe i mierzą się z naprawdę rożnorodnymi problemami. To nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Zapewne GOG ma jakieś schematy postępowania w przypadku najczęstszych problemów, ale przewidzieć wszystko jest nie sposób.

OK, masz sporo racji – oby Twój optymizm miał oparcie w faktach, których nie możemy znać :)
Co do wsparcia – podejrzewam, że rządzi się regułą Pareto. Na pewno nie trywializuję, ale co najmniej 80% zgłoszeń to proste kwestie, które wymagają dość standardowych reakcji. Zwróć zresztą uwagę, że bardzo, bardzo wiele zgłoszeń dotyczyły wyłącznie zwrotu środków i rezygnacji z zakupu. Wg nowego regulaminu to chyba nie wymaga żadnych dodatkowych czynności, a na pewno niczego, co wykraczałoby poza bardzo standardowe, powtarzalne operacje. Wg mojej wiedzy, opartej na losowych wpisach z forum, GOG nie stoi na tych 5-10-20% trudniejszych, nieoczywistych zgłoszeń, tylko na tych 80%, które powinny migiem schodzić z kolejki.

Nie wiem, może się mylę, ale wg mnie obecna sytuacja tutaj pokazuje, że dla CDP po prostu GOG nie jest core'owym biznesem, to jakiś pomijalny margines. Zobaczymy, jak to będzie się zmieniało, jak po C2077. Jeśli nie zostaną tu przesunięte żadne zasoby (tak obstawiam), to sam sobie odpowiedz, co to oznacza w długiej perspektywie. IMO GOG mógł istnieć jako niszowa inicjatywa kiedyś. Dziś, z katalogiem kilku tys. produkcji i koniecznością stałego zarządzania nim, z Galaxy i wymaganiami użytkowników, musi mieć solidny flow finansowy, żeby przetrwać – i jestem pesymistą, czy jest w stanie taki flow generować.

Tak przy okazji - nie masz wrażenia, że ruch na forum bardzo przygasł? Nie chodzi mi o polskie (choć tu jest to bardzo jaskrawe). Pamiętam, że kiedyś w trakcie sezonowych wyprzedaży forum GOG-a wręcz kipiało, ludzie wymieniali się listami zakupów, polecali gry i zwracali uwagę na fajne oferty/przeceny. Był też duży odzew przy giveaway'ach. Teraz tego nie widzę, niektóre duże wyprzedaże przechodzą jakby niezauważone – mamy teraz przecenione pół katalogu a pod postem o wyprzedaży wklejam po paru dniach komentarz tuż pod swoim poprzednim. Pustki. Ciekaw jestem, jak to wygląda od strony wyników. Czy to kwestia jakiejś migracji ludzi do Galaxy i opuszczenia forum, czy jednak realny spadek zainteresowania GOG-iem.