It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Przygotuj się na wciągającą historię osadzoną w popularnym średniowiecznym świecie fantasy. RPG Drakensang już dostępny na GOG.COM. Przeżyj ekscytującą historię w ramach ogromnej kampanii obejmującej liczne zadania główne i poboczne i weź udział w intensywnej walce taktycznej!

Do 2 grudnia 2020, do godziny 15:00, Drakensang będzie dostępny na GOG.COM z 75% zniżką!

Kochasz gry tak, jak my? Zapisz się do naszego newslettera, by otrzymywać nowości, powiadomienia o premierach oraz wyjątkowe zniżki. Przejdź do sekcji „Prywatność i ustawienia” na swoim koncie GOG.COM, aby dołączyć już teraz!
Po pierwsze i najważniejsze: Za brak spolszczenia do gier na GOGu(które istnieją w nie-GOGowych wersjach) wińcie prawa autorskie w których zawsze był niezły burdel. Inaczej już dawno by tu było spolszczenie do wielu innych gier, jak i niektóre inne gry, których obecnie nadal tutaj nie ma.

Po drugie, konieczność upierdliwego wkładania płyty CD/DVD do napędu można łatwo obejść.
Wystarczy zainstalować program typu VirtualCD emulujący napęd płyt, potem z płytę z grą zgrać do obrazu ISO i wtedy taki emulator napędu traktuje pliki iso jak realne płyty CD/DVD.
W Windows 8.1(i podejrzewam, że w "dziesiątce" też) nie trzeba nawet instalować tego typu programów, gdyż obsługa wirtualnego napędu jest już obecna systemowo. Co ciekawsze - Linuksy miały to od dawna ;)

Po trzecie to @SirXan ma całkowitą rację w swoim ostatnim zdaniu, ale to raczej żadna nowość(przynajmniej dla osób świadomych).

Po czwarte, to fakt, pudełka mają/miały swój urok. Ale obecnie najlepsze są dystrybucje cyfrowe pozbawione DRMu. W dobie pojemnych przenośnych dysków, nie trzeba zawalać całej szafy pudełkami z grami. :)
Post edited November 27, 2020 by GrzechuGrek
Ponoć powoduje trochę problemów pod Linuksem, więc sobie chyba odpuszczę. Szkoda też, że nie udało się z wersją PL.
cenzura
Post edited March 06, 2022 by Leuu
avatar
GrzechuGrek: ....
avatar
Leuu: Obecnie, to już samo posiadanie napędu może być problematyczne, a co dopiero zabezpieczenia :)

No nie wiem czy cyfrowe dystrybucje są takie najlepsze. Pomijając już kwestie kolekcjonerskie, to wydania fizyczne bez znaczenia gry, filmy, muzyka, pieniądze są bardziej "własne". Jesteś nie tylko użytkownikiem, ale i "właścicielem". Jeżeli masz wszystko pod ręką, to możesz z tym zrobić co chcesz i kiedy chcesz, masz nad tym władzę. Nad dobrami cyfrowymi "władza" jest mocno ograniczona, jest to bardziej władza użytkownika niż właściciela. Moim zdaniem to jest największy problem z cyfrowymi dobrami. Z właścicieli stajemy się użytkownikami -oczywiście w dużym uproszczeniu...i chyba trochę zbyt "szeroko" :)...ale na przykład też nigdy nie wiadomo czy umowa nagle nie zmieni się mocno na niekorzyść użytkownika :P
Z tego co piszesz, to można wywnioskować, że dystrybucja cyfrowa kojarzy Ci się z DRM. I trudno się dziwić, skoro najbardziej popularny Steam je zapoczątkował. Już od dawna, gdy czytałem dyskusje typu "wersja cyfrowa vs wersja pudełkowa" zauważyłem, że dla wielu wersje pudełkowe gier kojarzą się z grami wolnymi od DRMu, podczas gdy cyfrowe kojarzą się z zabezpieczeniami, wymogiem aktywacji online, posiadania internetu do grania oraz posiadania zainstalowanego klienta danej platformy dystrybucyjnej itp.
Ale jest to jednak błędne założenie, gdyż jak najbardziej istnieją wersje cyfrowe pozbawione zabezpieczeń jak i pudełkowe, na których na odwrocie jest napisane: "Do instalacji i gry wymagane jest połączenie internetowe i darmowe konto Steam/Origin/UPlay".

Jednak w przypadku dystrybucji cyfrowych bez DRM, nic się nie zmienia: Nadal jesteś "właścicielem" i gdy sobie zgrasz instalatory gier razem z dowodem ich zakupu, nadal masz te gry pod ręką. Nikt już nie może Ci ich ot tak zabrać, bądź od nich odciąć. Jedyną różnicą jest to, że zamiast całego regału zawalonego pudełkami/płytami, masz jeden dysk przenośny.
Co innego w przypadku Steama, gdzie po prostu jesteś na ich łasce.

Zaraz ktoś tu wyskoczy z tekstem że "nie kupujesz programu czy gry, tylko licencję na jej użytkowanie". Owszem, ale to przede wszystkim oznacza, że na GOGu kupujesz te licencje, zaś na Steamie je... WYPOŻYCZASZ za cenę ich zakupu!
Dlatego ja zawsze wolałem dystrybucje DRM-Free.

Należy też jasno oddzielić pojęcia modelu dystrybucji, od stosowania DRMu.
To nie dystrybucja cyfrowa sama w sobie sprawia, że z "właściciela" stajesz się zaledwie "dzierżawcą", lecz sam DRM.
cenzura
Post edited March 06, 2022 by Leuu
avatar
SirXan: P.S. Używam monitor 23 cali i 1920x1080. Jak ktoś ma wyższe rozdzielczości, to może odczuć pewne niekorzyści.
Co to za niby niekorzyści?
avatar
DJUDEK: Co to za niby niekorzyści?
Tekstury w grze nie mają rozdzielczości 4K, więc będą skalowanie. No, gra nie jest przygotowana z myślą o 4K, więc nie ma 100% gwarancji, że będzie dobrze wyglądać.
avatar
DJUDEK: Co to za niby niekorzyści?
avatar
SirXan: Tekstury w grze nie mają rozdzielczości 4K, więc będą skalowanie. No, gra nie jest przygotowana z myślą o 4K, więc nie ma 100% gwarancji, że będzie dobrze wyglądać.
Czyli dotyczy w sumie niemal każdej gry z ery 199x-2005 (lat około).