U mnie na łączu 400 Mbit/s też bywają problemy (spadki do ok. 50 Mbit/s), zwłaszcza popołudniami i w weekendy. Niestety pandemia też robi swoje. Ludzie siedzą w domach i grają. Trzeba brać pod uwagę, że dotyczy to niemal całego świata. Ale przyznaję, że niestety czuć, że konkurencja ma lepszą infrastrukturę sieciową. Ja nauczyłem się cierpliwości. Nic się nie stanie, jeśli poczeka się te parę minut dłużej. :) Muszę za to przyznać, że dzisiaj pobierałem Pillars of Eternity koło południa i przez dłuższe chwile gra pobierała się z pełną przepustowością mojego łącza. Ewidentnie zatem to problem z większym obciążeniem o określonych godzinach. CP2077 na premierę też pobierał się w pełnych 400 Mbit/s.
Wyobrażam sobie, że GOG ma serwery w przynajmniej kilku częściach świata. Przydałaby się możliwość wyboru regionu pobierania, tak jak ma to miejsce na Steamie. Może to by w jakimś stopniu rozładowało obciążenie.