It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Na wiele sposobów Haven od studia The Game Bakers to naprawdę wyjątkowa gra RPG. Choć rozgrywka skupia się na podróży do odległej planety i walce z kosmicznymi potworami, siła Haven leży w pełnych bliskości momentach przeżywanych przez dwie główne postaci.

Dziś Haven ma swoją premierę na GOG.COM. Pomyśleliśmy zatem, że to idealny moment, by zadać jednemu z twórców gry, Emericowi Thoa, parę pytań o grze i tym, co było inspiracją dla jej powstania.



GOG.COM: Pomysł na fabułę Haven jest dość unikalny. Co było twoją inspiracją? Czy od początku posiadałeś szczegółową wizję tego, co chcesz zaprezentować graczom, czy ten koncept powoli ewoluował?

Emeric Thoa, dyrektor artystyczny Haven: Pragnienie stworzenia gry o bliskości między partnerami było podstawą całego projektu. W grach wideo pojawiały się już historie o miłości, ale zawsze skupiały się na „zakochiwaniu”, i to w dość baśniowy sposób. W Haven chcieliśmy pokazać „codzienną” miłość, i dlaczego warto o nią walczyć. Całą rozgrywkę skonstruowano wokół tego pomysłu.



2020 to nie był dobry rok na podróże, lecz wycieczka w nieznane odgrywa ważną rolę w tej grze. Jakie emocje chcecie wzbudzić u graczy w tej wyprawie na zaginioną planetę w Haven?

Chcemy, by samo Haven było dla graczy podróżą. Ucieczką od rzeczywistości. W pewnym sensie wszystkie gry wideo tym są, ale rozgrywka w wielu grach jest skomplikowana lub podnosi poziom adrenaliny. Haven to wytchnienie od dużych gier i stresu prawdziwego świata – to przytulna przestrzeń, gdzie mieszkają Yu i Kay, dwoje twoich najlepszych przyjaciół. Jest tu oczywiście napięcie, niepewność i są też emocje – lecz ogólnie rzecz biorąc, gra ma wprawiać w dobry nastrój.



Historia w grze skupia się na relacji dwóch głównych bohaterów. Czy utrzymanie ich razem będzie równie trudne, co walka z kosmicznymi stworami?

Jasne, że w grze będzie walka, lecz nie jest ona celem opowieści, a bardziej środkiem, który pomaga do niego dotrzeć. Napotkane stworzenia są niebezpieczne i można im pomóc poprzez „spacyfikowanie” ich. Ale można też pominąć większość walki. Zmaganie się, by pozostać razem dotyczy raczej całość podróży – tego, co bohaterowie robią, by wspólnie przetrwać. Wszystko zaczyna się od „ucieczki na zaginioną planetę”, co już jest sporą decyzją. Czy ty rzuciłbyś/rzuciłabyś wszystko, by zamieszkać na Księżycu tylko z ukochaną osobą?



Grafiki w grze bardzo wyraźnie nawiązują do japońskich anime. Czy możesz wymienić tytuły, które inspirowały was podczas pracy nad stroną wizualną gry?

Skupiliśmy się głównie na poszukiwaniu artystów, którzy potrafiliby oddać subtelną mimikę twarzy postaci na portretach 2D. Ale seria Persona jest z pewnością jedną z takich inspiracji.



W grze usłyszymy klimatyczną ścieżkę dźwiękową w stylu electro stworzoną przez DANGERa. Jak się pracowało z tym interesującym muzykiem?

To była czysta przyjemność, tak jak w przypadku gry Furi! Danger jest znany z tworzenia mrocznego synthwave-u, lecz po pracy nad Furi wydał płytę pod tytułem Taiko, która zawierała dokładnie to, czego szukałem. Podczas pracy nad Haven musiał poszerzyć nieco swoje spektrum działania i przejść od energicznych melodii zahaczających o funk do utworów o wysokim stopniu kosmicznej melancholii, które bardziej leżały w jego strefie komfortu. Koniec końców, ścieżka dźwiękowa jest fantastyczna i idealnie nadaje się do słuchania w podróży!

Opowieść o miłości, dynamiczna walka i fascynująca podróż w nieznane – to wszystko można znaleźć w Haven, nietuzinkowej grze RPG od studia The Game Bakers. Możecie zagrać w nią na GOG.COM i przekonać się, jakie tajemnice i pamiętne chwile na was czekają!
Ciekawy wywiad, narobił mi smaka na tę grę. Szczególnie, że właśnie czegoś takiego szukałem :-)